fot. pixabay.com
Porady

Rolnictwo ekologiczne antidotum na szkodliwe substancje w ubraniach?

Marcin Pniewski 2018-12-27 12:34:26 Komentarzy:
Słowa wyjaśnienia padły na antenie TOK FM z ust Joanny Szabuńko i Marii Huma, które prowadzą stronę ekonsument.pl oraz Fundację Kupuj Odpowiedzialnie. Przy produkcji bawełny, czy wiskozy które nosimy na sobie w postaci ubrań - tłumaczyły panie na antenie - używane jest aż 25 procent wszystkich dostępnych środków trujących przede wszystkim chwasty, ale też i niestety ludzi.

Pomimo tego, że nikt nie zjada tego, co nosi na sobie, okazuje się jednak, że poprzez kontakt ze skórą, człowiek wchłania tak dużo szkodliwych substancji, że nie tylko może to zaburzyć jego gospodarkę hormonalną, ale nawet może poskutkować niepłodnością. To samo tyczy się obić naszych mebli, zabawek, a nawet butów - wyjaśniały rozmówczynie TOK FM. Rozwiązaniem tej sytuacji jest po pierwsze rolnictwo ekologiczne, które zapewnia bawełnie dojrzewanie bez udziału chemii, a po drugie kupowanie z rozmysłem i umiarem - stwierdziły jednogośnie Joanna Szabuńko i Maria Huma.

Źródło: TOK FM