Wprowadzanie nowych środków najbardziej boli kieszeń polskiego rolnika - pisze wrp.pl. Do tego - jak twierdzą zaś sami rolnicy - należy dodać, iż niewielka ilość dopuszczonych do użytkowania preparatów powoduje obniżoną konkurencyjność polskich upraw. Rolnicy twirdzą ponadto, że prowadzenie ewidencji papierowej dotyczącej stosowania środków jest absurdalna, a problemem jest brak sensownych przepisów w tej kwestii. Często zdarza się, że producenci wprowadzają preparaty, które różnią się jedynie nazwą. Krajowa Rada twierdzi, że ujednolicenie tych przepisów pośród wszystkich krajów UE, dałoby szansę na nie tylko na podwyższenie opłacalności upraw, ale i na zwiększenie skuteczności zabezpieczeń.
Źródło: wrp.pl
-
Rolniku, masz problem z zadłużeniem? Ruszyła akcja #PomagamyRolnikomWPandemii
-
Polskie innowacje wymagają przyspieszenia. Możemy stać się liderem cyfryzacji w rolnictwie, leśnictwie i energetyce
-
Koronawirus nie zahamował rolniczych inwestycji. Rośnie sprzedaż ciągników i przyczep rolniczych
-
Żywności w Polsce nie zabraknie. W kolejnych miesiącach jej ceny powinny spadać
-
Wbrew panującym mitom pieczywo powinny jeść także osoby na diecie. Należy jednak zwracać uwagę na jego skład