fot. wir.org.pl
Gospodarka

Bruksela: Rolnicy domagali się większych dopłat bezpośrednich

Marcin Pniewski 2018-12-14 09:36:48 Komentarzy:
W czwartek, 6 grudnia, podczas szczytu UE w Brukseli, gdzie kolejny raz omawiano kwestie budżetowe na lata 2021-2027 roku, pojawiło się ok. 200 rolników z Europy Wschodniej. Manifestowali przed budynkiem obrad - podaje “Puls Biznesu”. Rolnicy chcieli pokazać swój sprzeciw wobec - w ich mniemaniu - niesprawiedliwie rozłożonych dopłat bezpośrednich i faworyzację we względach rolniczych przez UE zachodu w stosunku do wschodu.

Protestujący rolnicy zebrali się praktycznie pod samym budynkiem obrad szczytu - na rondzie Schumana. "Nasze gospodarstwa znikają. Koniec z dyskryminacją! Teraz" - takie hasła widniały na transparentach zebranych. Jak pisze “Puls Biznesu”, nie ma się, co temu dziwić, bo jeśli chodzi o obecny system dopłat bezpośrednich -  to jest on jednoznacznie zróżnicowany. Dla Holandii, czy Francji dopłaty są o wiele wyższe niż dla Polski (210 euro), czy jeszcze niższe dla krajów bałtyckich (poniżej 200 euro). Co gorsze, nadchodzący budżet przewiduje w ramach Wspólnej Polityki Rolnej finansowe cięcia, które w żaden sposób nie wyrównają już obecnie sporych różnic. “Walczymy o równe traktowanie rolników w całej Unii, czyli o wyrównanie dopłat. Nie chcemy zabierać środków tym ze starej UE, tylko dorównania do ich poziomu” - stwierdził w rozmowie z PAP wiceprezes Krajowej Rady Izb Rolniczych Mirosław Borowski. To brexit po części odpowiada za te niekorzystne zmiany. Jest to powód, jakim motywowane są modyfikacje w nowych planach pieniężnych, które w pierwszym filarze przewidują obniżanie tych kwot o 4 procent, a w drugim o 7. Przy czym z pierwszego wypłacane są wspomniane dopłaty bezpośrednie, a z drugiego wspierany jest rozwój wsi.

Źródło: Puls Biznesu, PAP